Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ostry7 z miasteczka Ełk/Gdańsk. Mam przejechane 4808.01 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 6180 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ostry7.bikestats.pl
  • DST 161.28km
  • Czas 09:23
  • VAVG 17.19km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spina!

Wtorek, 20 września 2011 · dodano: 02.11.2011 | Komentarze 0

... No ale jechać trzeba. Jak się okazało spaliśmy 1,8km od granicy czesko - austriackiej (w linii prostej z kilometr). No i jechaliśmy - dość szybko i równo. Pierwsze 60km aż nas zaskoczyło gdy zatrzymaliśmy się na postój przy Kauflandzie (kupiliśmy skvarkową pomazankę i sos czosnkowy). Po drodze (przez cały dzień) widzimy spore elektrownie solarne. Robią wrażenie, choć dziś raczej dużo prądu nie naprodukują :P . Po tych pierwszych 60km pogoda się ogarnia i nie pada już aż do wieczora (i po wieczorze też nie ;P ). Mamy na drodze kilka bardzo ciężkich podjazdów. Ciężkich głównie z powodu że jesteśmy ciepło poubierani i spoceni więc rozbierać się też nie za bardzo. Zjazdy natomiast zazwyczaj są wiatrem w twarz lub po słabej nawierzchni. Widzimy po drodze fajny, ale jak na mój gust przesadnie odnowiony zamek, który wyglądał bardziej jak hotel :P . W Kromirez wpadamy na ładne stare miasto, kupujemy makaron i ketchup na wieczór i dalej, do Ołomuńca. Tam też spotykamy Polską wycieczkę (Z Lublina chyba). Zajechaliśmy tam już po ciemku i tylko na szybko objechaliśmy stare miasto, tętniące nocnym życiem. 10 km dalej zjeżdżamy na drogę podrzędną, potem na jeszcze podrzędniejszą, by w końcu rozbić się na przeoranym błotnistym polu -.-










Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nekzz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]