Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ostry7 z miasteczka Ełk/Gdańsk. Mam przejechane 4808.01 kilometrów w tym 22.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 6180 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ostry7.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczki

Dystans całkowity:1203.82 km (w terenie 22.00 km; 1.83%)
Czas w ruchu:61:56
Średnia prędkość:19.44 km/h
Maksymalna prędkość:61.60 km/h
Suma podjazdów:2100 m
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:42.99 km i 2h 12m
Więcej statystyk
  • DST 61.61km
  • Czas 03:03
  • VAVG 20.20km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

grad ;o

Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 10.04.2011 | Komentarze 0

Pogoda nie rozpieszczała - oprócz gradu mieliśmy też trochę śniegu no i wiatr... Ale pozytywnie ;] . Do Orzysza i spowrotem. Tym razem z kumplem (na niego zwalam niską średnią ^^ )


ciekawe liczby wyszły :D (wszystko spisywane dokładnie z licznika)


Kategoria Wycieczki


  • DST 44.53km
  • Czas 01:52
  • VAVG 23.86km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas na trekking!

Wtorek, 5 kwietnia 2011 · dodano: 05.04.2011 | Komentarze 0

Czyli testowanie ciuchów z Lidla z serii trekkingowej :)
Wyruszyłem w takim oto zestawie - skarpery trekkingowe i adidasy, gacie funkcyjne i spodnie dresowe, koszulka funkcyjna i polarek.
Wiało niemiłosiernie, cisnąłem w [jak na mnie] szybkim tempie (25km/h w tamtą stronę, z powrotem pod wiatr i niestety średnia spadła). Mimo tego było ciepło (może trochę mnie wywiało po rękach i twarzy, ale wystarczyłoby włożyć długi rękaw i byłoby ok). Polar dużo lepszy od bluzy - nie ma spadochronu w formie kaptura i oszczędza biczowania po plecach sznurkami od kaptura :D . Po powrocie okazało się że właściwie cały jestem suchy, z wyjątkiem pasa, ale możliwe że to przez spodnie. Jechało się bardzo wygodnie więc oceniam ciuchy Lidlowe jako dobry zakup i już dopisuję do listy wyprawowej :) .

Odkryłem nowy talent rowera - kiedy wiało centralnie z boku wygrywał szprychami ciekawe melodie :D

#lat=53.78362&lng=22.4794&zoom=11&type=2


Kategoria Wycieczki


  • DST 91.96km
  • Czas 04:11
  • VAVG 21.98km/h
  • VMAX 48.30km/h
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ku przeznaczeniu!

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 03.04.2011 | Komentarze 2

Czyli do Olecka w poszukiwaniu zakładu pogrzebowego :D .

Na dobry początek ^^

gmina Olecko © Ostry7
gmina Świętajno © Ostry7

+ gmina Wieliczki (nie było tabliczki :( ) dla niedowiarków mam akurat zdjęcie jakiegoś kościoła w Wieliczkach, ale nie za ciekawe to nie wrzucam tutaj ;)

W tamtą stronę głównie z wiatrem - przywodzi mi to na myśl jazdę w próżni, choć nigdy nie próbowałem, ale jak wieje w plecy to w ogóle nie czuć żadnego ruchu powietrza z przodu, jakby zupełnie bez oporów się jechało.

Po krótkich poszukiwaniach po Olecku (na szczęście nie musiałem pytać nikogo "przepraszam, gdzie znajdę zakład pogrzebowy"), oto jest :)
znak © Ostry7

zakład pogrzebowy Janusz Żero © Ostry7


Jeszcze sweat fota żeby nie było że nie byłem :D

olecko © Ostry7


No tak... miał być Janus Zero a jest Janusz Żero : O . Mam nadzieję że o ten chodziło :) .

W drodze powrotnej z nudów robię parę zdjęć, bo stwierdzam że na mazurach można spotkać widoki górskie
podjazd © Ostry7

jak i a'la bagno
artystyczne zdjęcie... © Ostry7


Na ostatnich 6km robię więcej postoi niż podczas poprzednich 85 - powód? Podjazdy, duży ruch i wiatr prosto na mazak z prędkością taką, że trzeba było wrzucić 1-kę z przodu (na łagodnym podjeździe). Jem snickersa czytam "i jedziesz dalej" i jadę. :) . Technika na kierowanie łokciami działa, trzeba by jeszcze się nauczyć przerzutki przerzucać, mam pewien pomysł nawet.

Na pocieszenie za tego Janusza nasz Ełcki Janus :) [reklama]
janus © Ostry7


AHA UWAGA JAK WIDZICIE TAKI ZNAK!
Uwaga PIES © Ostry7


aa i mapka
#lat=53.89867&lng=22.46292&zoom=10&type=2


Kategoria Wycieczki


  • DST 40.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 22.43km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejna gmina zaliczona :)

Czwartek, 31 marca 2011 · dodano: 31.03.2011 | Komentarze 6

Miała być krótsza wycieczka, ale pokusiłem się żeby zaliczyć jakąś gminę. Padło na gminę Biała Piska, bo w tą stronę jeszcze rowerem nie jeździłem za bardzo.

gmina Biała Piska :) © Ostry7

Droga typowo polska - dziury dziury dziury OOo dobry asfalt, kocie łby ;/ i tak w kółko. Najgorszy moment w Szarejkach (zaznaczony na mapie) w życiu nie pomyślałbym że żółta droga na mapie to mogą być kotki i to jeszcze takie wąskie, że samochody by się nie minęły i bez nawet kawałka pobocza coby rowerem nie skakać po nich... No więc trochę się pogubiłem, ale zaraz wróciłem na trasę i po przejechaniu dwóch takich wiosek z ową nawierzchnią było już lepiej. Jak zawsze trafiła się ciekawa miejscowość :D
:) © Ostry7

Po powrocie na liczniku miałem 39.92 to dokręciłem te 80metrów po parkingu :D
?130159060097476


Kategoria Wycieczki


  • DST 25.35km
  • Czas 01:05
  • VAVG 23.40km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wietrzna wycieczka

Wtorek, 29 marca 2011 · dodano: 29.03.2011 | Komentarze 0

Taki piękny dzień, że nie można było go zmarnować. Cel - średnia większa lub równa 20km/h - wykonany :) . Na początku musiałem nieźle się do tego przyłożyć, bo jechałem pod wiatr. Dojechałem do tabliczki "Białystok - 90" i stwierdziłem, że nie ma sensu za bardzo się oddalać (szczególnie że padłą mi MP3). Spowrotem z wiatrem :D - tu już trzymanie 30km/h nie było problemem. I tak sobie jadę chwilkę, patrzę a tu Ełk :O. No to jeszcze zrobiłem rundkę po obwodnicy. Tam też zaliczyłem wycieczkowego maxa - 40,7 którego wcale nie poczułem, bo właśnie wiatr dmuchał mi prosto w plecy. A pod wiatr... ciężko, ale znośnie. Próbuję jakoś kłaść się na kierownicy, szkoda że nie mam rogów. Koszulka okazuje się niezawodna nawet z golfem i bluzą na wierzchu. Jeszzce nigdy nie miałem takiej frajdy z samotnej jazdy. No nie samotnej - rozstaję się z Saphirką na pewno nie na długo. Po dzisiejszej jeździe wygląda dużo lepiej, bo ostatnio trochę było terenu i błota, po którym już nie ma śladu (może miejscami) :D .


Kategoria Wycieczki


  • DST 30.90km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.60km/h
  • Podjazdy 20m
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

mała wycieczka po okolicy

Niedziela, 27 marca 2011 · dodano: 27.03.2011 | Komentarze 0

Przez te całe planowanie wakacyjnej wyprawy na niczym innym nie mogłem się skupić - wybraliśmy się więc z tatą na małą przejażdżkę po okolicy. Wiatr trochę dał w kość ale wypad bardzo pozytywny. :) Żałuję tylko że nie udało się zaliczyć żadnej nowej gminy.


Kategoria Wycieczki


  • DST 14.12km
  • Czas 00:57
  • VAVG 14.86km/h
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie sakwy na kierownicę

Niedziela, 20 marca 2011 · dodano: 20.03.2011 | Komentarze 0

Mały wypad na ognisko :) . Idealna okazja by wypróbować gwiazdkowy prezent - sakwę na kierownicę. Sprawuję się bardzo dobrze choć mam trochę problemów z montażem (kable od hydraulików są sztywne i przeszkadzają przy zdejmowaniu/zakładaniu pasków na kierownicę, przeszkadza też dzwonek który chyba będę musiał wykręcić). Jednak jak to dobrze nie musieć wieźć niczego na plecach i móc wyciągnąć np. telefon w czasie jazdy - super sprawa na pewno sprawdzi się na wyprawach ;]


Kategoria Wycieczki


  • DST 10.57km
  • Czas 00:35
  • VAVG 18.12km/h
  • Sprzęt Saphirka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowa przejażdżka ^^

Niedziela, 27 lutego 2011 · dodano: 27.02.2011 | Komentarze 1

Taka sobie zimowa przejażdżka na działke i z powrotem :) . Moja pierwsza o tej porze roku i muszę powiedzieć że jest lepiej niż myślałem i że po śniegu też można jeździć nawet trekkingiem ;]

Co zrobiłem źle czyli błędy których nie powtarzajcie ;)
- okulary - warto było je zabrać, bo łzawiące oczy strasznie wkurzają
- buty - wypastowane na szybko i zaraz mogłem zobaczyć sobie miejsca które pominąłem i które od razu przemokły

Warto zabrać pompke - wydaje mi się że przez to że powietrze w oponach oziębło spompowały mi się dość mocno, choć możliwe że nie dokręciłem zaworka ;)

Coś do zjedzenia - nie ważne na jak krótko się wybieram zawsze będę brał, bo od wysiłku zaraz robię się głodny a jazda na głodnego to katorga...

Noo i sezon 2011 otwarty :]


Kategoria Wycieczki